Ulica Miodowa znana była do niedawna z długich kolejek osób czekających na ciepłą, treściwą zupę. To tam bracia od 25 lat prowadzili przyklasztorną Jadłodajnię dla ubogich i bezdomnych, kontynuując przedwojenne dzieło bł. Aniceta. Ponieważ liczba potrzebujących stale rosła, a zabudowania klasztorne nie były przystosowane do świadczenia takiej pomocy, ojcowie Kapucyni postanowili na terenie należącym do klasztoru wybudować nowy obiekt – Dom bł. Aniceta Jałmużnika Warszawy. Po wielu latach starań i dzięki ogromnemu wsparciu setek dobroczyńców plan został zrealizowany i od 1 września 2018 r. pomagamy w nowoczesnym dwukondygnacyjnym budynku, do którego wchodzi się od ul. Kapucyńskiej. Jego sercem jest jadłodajnia, z której codziennie korzysta 800-1000 osób. Przyjazna atmosfera oraz oddanie braci kapucynów i wolontariuszy sprawia, że osoby marginalizowane mogą poczuć się tutaj właśnie jak w domu.
Sprawne funkcjonowanie jadłodajni możliwe jest dzięki sercu i pracy dziesiątek ochotników, oraz wsparciu ludzi dobrej woli. Pomoc doraźna którą tutaj wspólnie świadczymy to początek i absolutna konieczność, ale nie wystarczy, aby podźwignąć człowieka z kryzysu bezdomności. Dlatego oprócz żywienia, ubierania, wparcia medycznego, w Domu bł. Aniceta ludzie bezdomni mogą skorzystać z bogatej oferty przygotowanej specjalnie dla nich. Są to regularne cotygodniowe spotkania z kulturą, spotkania modlitewne, spotkania rękodzielnicze, rekolekcje. W ciągu roku organizujemy eventy, aby budować pomost pomiędzy społeczeństwem i osobami wykluczonymi, by uwrażliwiać na los osób słabszych i zagubionych, aby aktywizować samych bezdomnych poprzez ciekawe inicjatywy na rzecz innych. Jesteśmy stale obecni w mediach, aby szukać wsparcia dla naszych działań, ale też by być głosem osób słabszych.
To tylko niektóre z wielu podejmowanych przedsięwzięć, sprzyjających budowaniu relacji z potrzebującymi w stworzonym wokół jadłodajni unikatowym środowisku. Im więcej zrobiliśmy i robimy, tym bardziej widzimy ile zostało jeszcze do zrobienia…